Wyprawa śladami Inków – kierunek Nazca i Choquequirao

Dzień 1: Wylot z Polski

Spotkanie na lotnisku dwie godziny przed odlotem do Peru.

Dzień 2: Przylot do Limy w godzinach porannych.

Transfer do hotelu. Dzień spędzamy w Limie.

Dzień 3: Przejazd do Huaraz

Podróż autobusem do Huaraz w Cordilliera Blanca u stóp trzeciego pod względem wysokości szczytu Ameryki Południowej i zarazem najwyższego w pasie równikowym na Ziemi – Huascaranu 6746m.

Dzień 4-8: Pisco 5752m / Ishinca 5530 m

Wybieramy jeden z ogólnie dostępnych pięciotysięczników i przeznaczamy na wejście maksymalnie pięć dni. Cordyliera Blanca uchodzą za jedne z piękniejszych gór na świecie z uwagi na pieprawdopodobne formacje śnieżne, które są konsekwencją niewielkiej odległości od oceanu. To tutaj znajduje się Alpamayo 5947m, najwspanialsza lodowa katedra na Ziemi, a także góra, którą znają prawie wszyscy z logo wytwórni filmów Paramount Picture – Artesonraju 6000 m.

Dzień 9: Przejazd do Pucallpy

Opuszczamy piękne góry i wyruszamy do amazońskiej dżungli.

Dzień 10: Pucallpa

Wyprawa kajakami na położona w pobliżu lagunę – jezioro Yarinacocha. To mamy pierwszy kontakt z tropikalną przyrodą. Odwiedzamy indiańską wioskę.

Dzień 11 – 14: Spływ Ukajali – Iquitos

Spływ rzeką Ukajali aż do ujścia do Amazonki. Podróż spędzamy na towarowych łodziach do Iquitos. Spać będziemy w hamakach. Podczas spływu będziemy łowić piranie, szukać krokodyli, wypatrywać słodkowodnych delfinów. Docieramy do miejsca gdzie łącza sie dwa wielkie dopływy Amazonki, Ukajali i Maranon, następnie kontynuujemy dalej spływ w dół połączonych rzek aż do Iquitos. Na łodzi nie zabraknie nam wysokoprocentowych napojów z trzciny cukrowej i owoców do robienia drinków w czasie podróży.

Dzień 15 – 16: Iquitos

Docieramy do Iquitos, największego na świecie miasta (ok. 400 000 mieszkańców) bez łączności drogowej ze światem. Po trudach podróży łodzią, zwiedzamy miasto powstałe w czasie kauczukowego boomu, budowane miedzy innymi przez takich architektów jak Eiffel. Główną atrakcje miasta stanowi niesamowita dzielnica portowa, pełną indiańskich handlarzy małpami, owoców dżungli, przemytników, starych odrapanych statków parowych. Po mieście jeździć będziemy tak jak jego mieszkańcy na motorkach. Jedynymi samochodami są tutaj… taksówki.

Dzień 17-18: Iquitos – Cuzco

Przelot do Cusco (w języku keczua Qosqo = pępek Świata) dawnej stolicy imperium Inków. Kolejnego dnia planowane są odwiedziny w Świątyni Słońca (Korikancza), ruinach Sacsayhuaman, miejsca kultu Quenqo i świątyni poświęconą kultowi Wody: Tampumachay, gdzie z wnętrza ziemi płynie strumień nieskazitelnej wody ceremonialnej, która jest również składnikiem piwa z browaru w Cusco.

Dzień 19 – 22: Choquequirao

Zamiast jak wszyscy do Machu Picchu wyruszamy na wędrówkę do zaginionego starożytnego miasta Choquequirao – fortecy kapłanów Inków. Różnica polega na tym, że Choquequirao odwiedza dziennie kilku turystów z kolei Machu około 1000… Ruiny miasta zdecydowanie większe i lepiej zachowane niż w Machu Picchu, jakby celowo skrywane przed inwazją fotografów i koneserów popularnych turystycznie miejsc. Opcjonalnie: Może się okazać, że nasz trek do Choquequirao się przedłuży i przejdziemy 6-dniową trasę aż do Machu Picchu. Zadecyduje o tym pogoda i sami uczestnicy.

Dzień 23: Machu Picchu

Wcześnie rano wyjeżdżamy pociągiem ze stacji San Pedro na całodzienną wycieczkę do Sanktuarium Machu Picchu, czyli zaginionego miasta Inków, odkrytego przez Hirama Binghama w 1911 r. Machu Picchu – Zaginione Miasto Idealnie wkomponowane w fascynujący krajobraz górski Andów Machu Picchu należy do najpiękniejszych miast zbudowanych przez Inków w Ameryce Południowej. Do dziś nie ustają spekulacje dot. znaczenia tej imponującej osady – jej nazwy oraz przyczyn porzucenia przez mieszkańców. Monumentalne kamienne budowle zazdrośnie strzegą swej tajemnicy.

Dzień 24: Kanion Colca

Przejazd do kanionu rzeki Colca – uważanego za najgłębszy na świecie. 23 lata temu został zdobyty przez polską grupę kajakarzy Canoandes, co stało się jednym z największych eksploracyjnych sukcesów Polaków w historii odkrywania świata. Krajobraz jest surowy, ozdobiony jedynie kaktusami i ostrą trawą ichu. Powinniśmy zejść na dno kanionu.

Dzień 25: Rafting w Kanionie Colca

Spływ kanionem w towarzystwie kondorów. Poczujemy smak mrożącej krew w żyłach przygody podobnie jak Polacy ćwierć wieku temu.

Dzień 26: Arequipa – białe miasto

Jedno z najładniejszych miast Peru. Niemal wszystkie budynki są wzniesione z białego tufu wulkanicznego.

Dzień 27: Linie Nazca

Przejazd do Nazca. Przelot nad słynnymi liniami, gdzie preinkaski naród pozostawił na ziemi rysunki tajemniczych postaci, tak jakby kapłani tamtych czasów przewidzieli, że ludzie opanują sztukę latania. Linie do dzisiaj budzą wiele wątpliwości i pytań. Powstałe najprawdopodobniej przed narodzeniem Imperium Inków. Istnieją teorie mówiące, że linie Nazca powstały za sprawą działania istot pozaziemskich.

Dzień 28: Ica

W drodze do Limy zatrzymujemy się w oazie na piaszczystej pustyni w pobliżu miejscowości Ica (Huacachina). Tam czeka nas możliwość spróbowania swoich sił w sandboardingu lub szaleństwa na quadach.

Dzień 29: Lima

Po śniadaniu przejazd do Limy i powrót do kraju.

Dzień 30: Przylot do Polski.

Rezygnujemy z jeziora Titicaca, bo poza dobrą reklamą wokół niego, nie ma tam nic ciekawego…