Makalu 8485 m – Piąty szczyt świata | Korona Himalajów

Dzień 1: Wylot z Polski

Spotkanie z liderem wyprawy na lotnisku 2 godziny przed odlotem. Następnie przelot do Katmandu – stolicy Nepalu.

Dzień 2: Lądowanie w Katmandu

Rano lądujemy w Katmandu. Przejazd do hotelu i zakwaterowanie. Odpoczywamy po długiej podróży do Nepalu. Jeżeli będziemy mieli siły, to po południu zwiedzimy miasto. Wąskie alejki i targi uliczne pozwolą poczuć wyjątkową atmosferę tego miejsca. Tutaj wszystko tworzone jest z myślą o wyprawach, trekkerach i himalaistach.

Dni 3 – 4: Katmandu

Dni zarezerwowane na ostatnie przygotowania i uzyskiwanie pozwoleń przed ekspedycją na Makalu.Udamy się też na zwiedzanie miasta, poznamy jego najważniejsze zabytki i będziemy chłonęli niezwykły klimat stolicy. Zobaczymy orientalną metropolie, przekonamy się jak wygląda miasto będące pierwszą bazą wypadową dla wszystkich wspinaczy i trekkerów, chcących zmierzyć się z wielodniowymi trasami trekkingowymi i potężnymi szczytami.To tutaj wszystko się zaczyna.  

Podczas naszego zwiedzania Katmandu zobaczymy brylujący na liście największych atrakcji miasta Durbar Square, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Plac ten jest częścią dawnego Pałacu Królewskiego. To prawdziwe serce Katmandu. Znajdują się w jego pobliżu najważniejsze zabytki miasta. W czasach świetności Królestwa Katmandu na Durbar Square odbywały się koronacje kolejnych władców. Nie jest to jedyny taki plac w kraju. Oprócz tego, w kraju znajdują się jeszcze dwa inne w miastach Patan i Bhaktapur, które niegdyś były osobnymi miastami królewskimi w Dolinie Katmandu. Durbar Square, jak i Pałac Królewski poważnie ucierpiały podczas tragicznego trzęsienia ziemi w 2015 roku. Jednak obecnie po zniszczeniach nie pozostało już większych śladów i zabytki te ponownie cieszą oczy tysięcy zwiedzających.   

Kolejną wizytówką miasta jest bez wątpienia znajdująca się na wzgórzu Stupa Swayambhunath. Warto się tutaj wybrać z co najmniej kilku powodów. Po pierwsze ze wzgórza, na której znajduje się świątynia rozciągają się fenomenalne widoki na Dolinę Katmandu. Po drugie znana jest ona z grasujących po okolicy makaków. Według legendy w miejscu, gdzie obecnie jest stupa było starożytne jezioro. Pewnego dnia w jego miejscu pojawił się kwiat lotosu, który przeistoczył się w stupę. Sama nazwa świątyni oznacza „samoistna”, jakoby miała powstać bez ingerencji osób trzecich. Nie skłamiemy, jeżeli powiemy, że owa stupa i wzgórze na której się ona znajduje należy do najbardziej fotogenicznych miejsc w całym mieście 🙂

Pod wieczór wrócimy po zwiedzaniu do naszego hotelu położonego w samym sercu turystycznej dzielnicy Thamelu. Czeka na nas wspaniała powitalna kolacja i zapoznanie się z naszymi przewodnikami, którzy będą nam towarzyszyć podczas całej podróży. Integracyjny wieczór przy śpiewach i przepysznych nepalskich potrawach. 

Dzień 5: Przelot do Tumlingtar – Przejazd do Num 1980 m

Transfer na lotnisko w Katmandu. Następnie przelot około 30 – 40 minut do miasta Tumlingtar. Tutaj czekać będą nasze jeepy, które zabiorą nas do miejscowości Num 1980 m. Pakujemy cały nasz sprzęt do jeepów i ruszamy w drogę. Zatrzymujemy się na lunch w centrum uroczego miasteczka Khandbari Bazar, a następnie jedziemy dalej. Ze względu na to, że stan dróg w tym regionie delikatnie mówiąc pozostawia wiele do życzenia, nasza podróż potrwa od 4 do 6 godzin w zależności od warunków jakie napotkamy na trasie. Późnym popołudniem docieramy do Num, niewielkiego górskiego miasteczka, będącego niejako bramą do królestwa góry Makalu. Położone jest ono w pobliżu Makalu Barun National Park. Przed wyruszeniem w dalszą trasę, zatrzymujemy się tutaj na nocleg w guest house.

Dzień 6: Trekking Num – Seduwa 1500 m

Dzisiaj mamy przed sobą krótki dzień trekkingowy – na przysłowiową rozgrzewkę 😉 Pakujemy cały nasz sprzęt, który będzie zbędny podczas trekkingu na osły lub jaki. Ruszamy do wioski Seduwa, gdzie znajduje się oficjalne wejście do Makalu Barun National Park. W wiosce jest brama wejściowa do parku i pierwszy checkpoint, gdzie będą sprawdzane pozwolenia na przebywanie w rejonie parku, a także na wspinaczkę w masywie Makalu. Po około 2-3 godzinach podejścia docieramy na miejsce. Dzisiejsza trasa wiedzie kamiennymi schodami i chodnikami pośród licznych pól ryżowych. Na miejscu będzie możliwość zrobienia ostatnich zakupów przed wejściem do parku. Nocleg w lodży.

Dzień 7: Trekking Seduwa – Tashigaoun 2100 m

Oficjalnie wkraczamy do Parku Narodowego Makalu! Czeka nas dzisiaj podejście do małej wioski Tashigaoun 2100 m. Podczas wędrówki krajobraz zaczyna się zmieniać na prawdziwie górski. Przechodzimy przez liczne mosty zwodzone, oferujące spektakularne widoki na okolice. W niektórych momentach w miejsce mostów zbudowane są drewniane kładki, których pokonanie może nam nieco podnieść poziom adrenaliny 😉 Po drodze przechodzimy również przez mniejsze wioski i zabudowania, pełne lokalnej ludności i dzieci, chętnie przyjmujących słodycze od napotkanych wędrowców. Wkrótce docieramy do Tashigaoun, gdzie spędzamy noc w lodży. Wioska ta jest ostatnią większą osadą ludzką, na jaką natrafimy aż do momentu dotarcia do Makalu Base Camp.

Dzień 8: Trekking Tashigaoun – Khongma Danda 3500 m

Opuszczamy wioskę i kierujemy się dalej w górę, w stronę Khongma Danda 3500 m. Z łatwością można zauważyć zmianę otoczenia po opuszczeniu wioski. Wkraczamy w odkrytą ścieżkę pośród lasu rododendronów – narodowej rośliny Nepalczyków. Trasa prowadzi w większości kamiennymi schodami, które wiją się stromo ku górze zakosami. Do tej pory jest to z pewnością najbardziej wymagający kondycyjnie dzień wyprawy. Do pokonania mamy tego dnia aż 1400 metrów przewyższenia, co bez wątpienia będzie wyzwaniem na tak wczesnym etapie trasy. Idziemy spokojnie, nie spiesząc się i powoli łapiąc wysokość. Po długim podejściu docieramy do naszej lodży Khongma Danda, gdzie spędzamy noc.

Dzień 9: Khongma Danda – Dzień Aklimatyzacyjny

Choć wysokość jeszcze nie jest bardzo duża, ważne jest aby od samego początku nasz organizm miał szanse prawidłowo się aklimatyzować. W związku z tym dzisiejszy dzień poświęcimy na aklimatyzację i odpoczynek przed dalszą częścią wyprawy. Postawimy oczywiście na aktywny wypoczynek 😉 Podejdziemy między innymi na pobliski punkt widokowy, z którego będziemy mogli podziwiać wspaniałe widoki na pokryte śniegiem granie Himalajów. Kolejną noc spędzamy w Khongma Danda przygotowując się na następny etap trekkingu.

Dzień 10: Trekking Khongma Danda – Shipton La 4241 m – Dobate 3650 m

Ruszamy w dalszą drogę. Wychodzimy ponad granicę lasu i wkraczamy w prawdziwie górskie rejony. Pomimo, że dzisiejszy dzień zakończymy na podobnej wysokości, to przez większą część drogi będziemy się znajdować na wysokości powyżej 4000 metrów. Do pokonania mamy dzisiaj trzy górskie przełęcze Ghungru La 4094 m, Shipton La 4241 m i Keke La 4193 m. W pokonywaniu stromych podejść z pewnością będą nam pomagać wspaniałe widoki na góry, które będziemy mieli dookoła siebie. Po drodze zatrzymamy się również nad dwoma malowniczymi jeziorami Sano Pokhari i Kano Pokhari. Dodatkowego uroku owym jeziorom dodaje niewątpliwa dzikość otoczenia, w którym się znajdują. Nie uświadczymy tu zbyt wielu trekkerów, poza naszą ekspedycją. Pomiędzy jeziorami wznosi się Shipton La z niewielkim schroniskiem na siodle przełęczy, gdzie będziemy mieli okazję odpocząć i zjeść lunch. Jako ciekawostkę, możemy się z wami podzielić, że nazwa przełęczy pochodzi od nazwiska brytyjskiego himalaisty – Erica Shiptona, który w latach 30 XX wieku brał udział w licznych ekspedycjach na Mount Everest, a w 1951 roku był częścią ekipy zabezpieczającej Lodowiec Khumbu. Z wysokości przełęczy podziwiamy przy okazji widok na jezioro Sano Pokhari. Z kolei przy podejściu na Keke La, będziemy mieli piękny widok na Kano Pokhari za naszymi plecami. Po osiągnięciu przełęczy czeka nas jeszcze tylko zejście przez zieloną dolinę w stronę Dobate 3650 m. Na miejscu nocleg w tea house.

Dzień 11: Trekking Dobate – Yangle Kharka 3600 m

Z Dobate trasa wiedzie dnem górskiego kanionu, kierującego nas do źródeł rzeki Barun. Wędrując przez kanion po rumowisku skalnym, w pewnym momencie przekraczamy strumień rzeki i pniemy się w górę po mocno kamienistym i stromym szlaku. W kilku miejscach na trasie możemy zobaczyć niewielkie wodospady spływające spektakularnie po ścianach kanionu. Dalsza część szlaku wyprowadza nas na górską polanę, po przejściu której wkraczamy ponownie w las rododendronów. Po wyjściu z lasu zobaczymy wspaniały spektakl górski, z fenomenalnym pierwszoplanowym widokiem na Makalu. Popołudniu docieramy do zielonej polany Yangle Kharka 3600 m, otoczonej ośnieżonymi górami. Spędzamy tutaj noc w tea housie.

Dzień 12: Trekking Yangle Kharka – Langmale Kharka 4410 m

Nasza dzisiejsza droga przebiega przez rozległe górskie polany, w otoczeniu ośnieżonych szczytów. Podczas wędrówki podziwiamy spektakularne widoki, jakie ma nam do zaoferowania region Makalu. Sceneria staje się naprawdę spektakularna, czuć że początek akcji górskiej jest tuż za pasem! Dookoła siebie mamy potężne skalne klify i wznoszące się ponad nimi szczyty masywu Makalu. Po drodze mijamy również pola pasterskie i pojedyncze chatki zamieszkane przez Szerpów. Po 5-6 godzinach osiągamy nasz tea house Langmale Kharka 4410 m, gdzie spędzamy noc. Jest to ostatni przystanek przed dotarciem do Makalu Base Camp.

Dzień 13: Langmale Kharka – Makalu Base Camp 5018 m

Dzisiejszego dnia docieramy do Makalu Base Camp 5018 m. Na naszej trasie będziemy mogli zobaczyć przepiękne jeziora lodowcowe Lower Barun, znajdujące się w połowie drogi między Langmale Kharka a Base Campem, a także Upper Barun, leżące w bezpośrednim sąsiedztwie bazy. Po kilkugodzinnej wędrówce docieramy do obozu. Już stąd możemy podziwiać wspaniałe Makalu w całej swojej okazałości. Z tej perspektywy szczyt wygląda niczym skalno – śnieżna piramida. Spędzamy noc w Base Campie.

Dzień 14: Makalu Base Camp 5018 m – Dzień aklimatyzacyjny

Dzień aklimatyzacyjny przed naszą dalszą wędrówką do Makalu Advanced Base Camp 5600 m, który będzie naszą główną bazą podczas akcji górskiej na Makalu. Przyzwyczajamy nasze organizmy do działania na wysokości powyżej 5000 metrów. Stawiając na aktywną aklimatyzację proponujemy podejście na Everest View Point 5300 m, z którego będziemy mogli podziwiać oddalony od nas o zaledwie 19 kilometrów w linii prostej Mount Everest 8848 m, wraz z jego mniejszą i bardziej niebezpieczną siostrą Lhotse 8516 m. Po trekkingu aklimatyzacyjnym schodzimy z powrotem do bazy. Kolejną noc spędzamy w Base Campie.

Dzień 15: Trekking do Makalu Advance Base Camp 5600 m

Trekking w górę do Makalu Advance Base Camp 5600 m. Poruszamy się po morenie lodowca, osiągając leżącą na jego skraju wysuniętą bazę główną. Z tego miejsca mamy dobry widok na cały masyw Makalu, a tym samym na drogę przez południowo – wschodni grzbiet, którą będziemy zdobywać szczyt. Poza tym wspaniale prezentują się z tego miejsca także inne otaczające nas szczyty i górskie klify, a w oddali bez trudu zobaczymy Mount Everest i Lhotse. Makalu ABC stanie się naszym domem na około 38 dni. Po kilku dniach pobytu w bazie zaznajomimy się i bez trudu zaprzyjaźnimy z pozostałymi na miejscu ekipami.

Dni 16 – 54: Zdobywanie Makalu 8485 m

Okres zdobywania ośmiotysięcznika Makalu, aklimatyzacja i zakładanie obozów pośrednich. Nasza wspinaczka będzie zależała od pogody oraz naszego samopoczucia. Od tej pory nie da się co do dnia zaplanować przebiegu akcji górskiej dzień po dniu, a decyzje podejmowane będą z dnia na dzień, a nawet z godziny na godzinę.

Camp I 6400 m : Z Advance Base Camp do Obozu C1 trasa wiedzie początkowo przez rumowisko skalne, powoli zbliżając się do lodowca. Gdy dotrzemy do tzw. Crampon Point, zakładamy raki i uprzęże, wkraczając na rozległy lodowiec. Początkowo podejście nie powinno sprawiać problemów, wędruje się po łagodnym lodowym stoku. Okazjonalnie mogą w tym miejscu pojawiać się szczeliny lodowe. Tuż przed Obozem C1 czeka nas do pokonania strome zbocze o nachyleniu do 40 stopni, ubezpieczone w liny poręczowe. Tutaj również zwiększa się nagromadzenie szczelin. Po pokonaniu około 50 metrów lodowego zbocza trasa wyprowadza nas na rozległe śnieżne plateau, na którym znajduje się Camp I. Rozmieszczony jest on na przestrzeni 100 metrów i dzieli się na Obóz Górny i Dolny. W celach aklimatyzacyjnych spędzamy tutaj co najmniej 2 noce przed podejściem do Obozu C2.
Czas przejścia: 3-4 godziny

Camp II 6800 m : Droga pomiędzy obozami C1 i C2 jest dość krótka, choć obfituje w kilka technicznych sekcji, ubezpieczonych linami poręczowymi. Dla większości wspinaczy odcinek ten jest najtrudniejszy do pokonania na całej trasie. Podczas wspinaczki mamy do przejścia kilka stromych stoków lodowych i szczelin dzielących nas od Camp II. Największym wyzwaniem będzie z pewnością pokonanie spękanego fragmentu lodowca, gdzie szczeliny mogą sięgać do szerokości pół metra. Odcinek ten jest ubezpieczony w liny poręczowe, ułatwiające jego pokonanie. Wkrótce po tym fragmencie osiągamy Obóz C2 znajdujący się na dużym śnieżnym tarasie.
Czas przejścia: 2-3 godziny

Camp III 7450 m : Dotarcie do Obozu C3 jest bardzo technicznym fragmentem drogi na Makalu. Początkowo poruszamy się lodowcem z pojawiającymi się w kilku miejscach szczelinami. Następnie na wysokości ponad 7000 metrów znajdują się dwie strome sekcje skalno – lodowe. Jest to kolejny etap wspinaczki uznawany przez wielu za jeden z najbardziej wymagających. Wspinamy się w mikstowym terenie ubezpieczonym w liny poręczowe. Nachylenie terenu dochodzi w tym miejscu do około 50 stopni. Po pokonaniu trudności trasa wyprowadza na lodowe zbocze, zdecydowanie łagodniejsze do przejścia niż poprzedni odcinek. Umiarkowanie łatwym terenem droga wyprowadza nas na przełęcz Makalu La 7450 m i leżący w jej obrębie Camp III. Dla wielu wypraw obóz ten jest jednocześnie obozem szturmowym.
Czas przejścia: 5-6 godzin

Camp IV 7900 m : Około 40% wypraw wspinaczkowych na Makalu nie zakłada Obozu C4 i rozpoczyna swój atak szczytowy już z C3. My jednak mając na uwadze jak wymagający jest dzień ataku szczytowego, zakładamy powyżej Makalu La dodatkowy obóz C4. Dzięki temu skrócimy znacznie wyczerpujący atak szczytowy. Z przełęczy ruszamy stromym lodowy stokiem w górę. Nachylenie terenu w tym miejscu osiąga od 50 do 55 stopni. Najtrudniejszym technicznie miejscem tego odcinka jest Seignior Wall znajdująca się na wysokości 7600 m. Czeka nas w tym miejscu mikstowa wspinaczka w terenie nachylonym do 60 stopni. Po pokonaniu wymagających sekcji wspinaczkowych, docieramy do Camp IV, który zakładamy na niewielkim śnieżnym tarasie.
Czas przejścia: 4-5 godzin

Atak szczytowy Makalu 8485 m  : Atak szczytowy z Obozu C4 zaczynamy o godzinie 23. Od początku trasa pnie się stromo do góry po lodowych zboczach, które są obwieszone linami poręczowymi. Powyżej 8000 metrów docieramy do potężnego i skalistego Kuluaru Francuzów, który stanowi jedno z największych wyzwań podczas dnia szczytowego. Pokonanie go wymagać będzie sporej ostrożności. Wspinaczka w terenie skalno – lodowym o nachyleniu terenu od 40 do 55 stopni. Kuluar jest najtrudniejszym i najdłuższym odcinkiem na trasie ataku szczytowego. Na wysokości około 8400 metrów wyprowadza on wspinaczy na wąską i eksponowaną grań szczytową, której zwieńczeniem jest wierzchołek Makalu 8485 m. Ostatni fragment wspinaczki to trawersowanie grani i ostatnie podejście na najwyższy punkt piątej góry świata. Ze szczytu w ładną pogodę kapitalnie prezentują się przede wszystkim nieodległe Everest 8848 m i Lhotse 8516 m.

Po udanym ataku szczytowym schodzimy możliwie jak najniżej. Omijamy Camp IV i schodzimy aż do Camp III, gdzie zatrzymujemy się na noc i odpoczynek. Następnego dnia docieramy do Camp II i stamtąd schodzimy aż do Advance Base Camp.

Czas przejścia
Camp IV – Szczyt Makalu: 8 – 10 godzin
Szczyt Makalu – Camp III: 6 – 7 godzin
Camp III – Camp II: 4 – 5 godzin
Camp II – Advance Base Camp: 4 – 5 godzin

Dni 55 – 60: Trekking do Tumlingtar

Opuszczamy Makalu Advance Base Camp i schodzimy w dół do Tumlingtar tą samą drogą, którą przyszliśmy. Po drodze zatrzymujemy się na noc w Yangli Kharka 3600 m, Donate 3650 m, Khongma 3500 m, Seduwa 1500 m i Num 1980 m. Z Num przejeżdżamy jeepami do Tumlingtar i tam spędzamy naszą ostatnią noc w otoczeniu himalajskich olbrzymów.

Dzień 61: Przelot do Katmandu

Tego dnia opuszczamy wspaniałe Himalaje. Przelot z Tumlingtar do Katmandu, następnie przejazd do hotelu i zakwaterowanie. Odpoczynek po długiej i wymagającej akcji górskiej.

Dzień 62: Katmandu

Zapasowy dzień w Katmandu. Dzień możemy przeznaczyć na odpoczynek, bądź jeżeli mamy jeszcze siły zobaczyć miejsca, których nie mieliśmy okazji zwiedzić przed akcja górską. Wieczorem z kolei odbędzie się uroczysta kolacja pożegnalna, podczas której będziemy bawić się i świętować niesamowity sukces, jakim bez wątpienia jest zdobycie Makalu.

Dzień 63: Wylot do Polski

Transfer na lotnisko w Katmandu i przelot do Polski. Na miejscu zakończenie ekspedycji.