Atrakcje
➡️ Przeżyjesz niezapomnianą noc sylwestrowa na lodowym krańcu świata – na Spitsbergenie
➡️ Doświadczysz wiecznej nocy na Arktyce
➡️ Zobaczysz przepiękny spektakl zorzy polarnej
➡️ Przejedziesz się skuterami i psimi zaprzęgami po bezkresnych pustkowiach przy blasku gwiazd
➡️ Przeżyjesz klimatyczny trekking na szczyt Platfjellet przy świetle pochodni lub lamp naftowych
➡️ Odwiedzisz jaskinie lodową
➡️ Zrelaksujesz się w pływającej saunie ze spektakularną panoramą na Adventfjorden
➡️ Odwiedzisz słynną Kryptę Zagłady – Globalny Bank Nasion
➡️ Zobaczysz prawdziwych królów Spitsbergenu – niedźwiedzie polarne
O wyprawie
Spitsbergen – Sylwester w blasku zorzy polarnej!
Przygotuj się na niezapomnianą wyprawę i noc sylwestrową na dalekiej północy! W opanowanym przez wielomiesięczną noc polarną Spitsbergenie! Archipelag Svalbard jest bez wątpienia jednym z najbardziej wyjątkowych miejsc na naszej planecie. Leżący pomiędzy 81 i 74 stopniem szerokości geograficznej północnej, jest najbardziej wysuniętym na północ terenem zamieszkałym przez człowieka. Nie ma bardziej klimatycznego miejsca na spędzenie ostatniego dnia starego i pierwszego dnia nowego roku 😉 Wszechobecny śnieg, lodowce, wieczna noc oraz spektakularne zorze polarne! To wszystko czeka właśnie na Ciebie! Podczas wyprawy nie zabraknie aktywnego wypoczynku. Czekają na Ciebie wyprawy przez lodowe pustkowia psimi zaprzęgami i skuterami śnieżnymi, eksploracje lodowych jaskiń, wędrówka przy świetle pochodni na jeden ze szczytów górujących nad miastem Longyearbyen – najdalszą wysuniętą na północ stale zamieszkałą osadą ludzką…Odwiedzisz legendarną Kryptę Zagłady – Globalny Bank Nasion i Muzeum Svalbardu. Przeżyjesz przygodę w krainie opanowanej przez niedźwiedzie polarne…a na koniec weźmiesz udział w niepowtarzalnej imprezie noworocznej! Bliżej bieguna północnego imprezować już się nie da! Od najbardziej wysuniętego na północ punktu naszej planety dzielić nas będzie jedynie 1300 kilometrów! Podejmij wyzwanie i przeżyj najbardziej wyjątkowego Sylwestra w swoim życiu!
Longyearbyen – Miasto na lodowym krańcu świata
Centrum naszej wyprawy będzie miasteczko Longyearbyen. To niezwykła osada położona niemal na krańcu świata. I to dosłownie. Nie ma dalej na północ miasta stale zamieszkanego przez człowieka. Ma bogatą historię – już w XVI wieku istniała w tym miejscu osada myśliwska, skupiająca w sobie podróżników i poszukiwaczy przygód z Europy Północnej. Od końca XIX wieku miasto pełniło funkcję centrum wydobycia węgla kamiennego na wyspie. Obecnie nadal możemy zobaczyć kopalnianą przeszłość pod postacią zamkniętych szybów górniczych. To prawdziwa brama na Spitsbergen – do królestwa zorzy polarnej, niedźwiedzi oraz pięknych lodowców.
Podczas naszego pobytu na wyspie ani razu nie doświadczymy światła słonecznego. Sylwester przypada na sam środek nocy polarnej na Spitsbergenie. Nie sposób odróżnić godzin porannych od wieczornych. Poruszamy się pośród zdawałoby się „wiecznej ciemności”. Noc Polarna – z norweskiego Polarnatt – trwa tutaj przez długie 2 i pół miesiąca. Zapewne sami na własnej skórze odczujemy skutki całodobowych ciemności. Otwiera to przed nami nowe możliwości. W końcu nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na wyprawę na lodowiec wybrać się w południe, lub…o północy 😉 W końcu i tak będzie ciemno 😉 Wszystko zależy od tego jak zaadaptujemy się do specyficznych warunków panujących na Spitsbergenie o tej porze roku.
Jedną z największych atrakcji Svalbardu w miesiącach zimowych jest bez wątpienia obserwowanie zórz polarnych. Tutaj, na odległej północy i z dala od większych skupisk ludzkich, podziwianie tego magicznego wręcz zjawiska świetlnego jest niezwykle popularne. Oglądanie rozświetlonego nieba, mieniącego się na różne kolory – od zielonego, przez niebieski, biały, na czerwonym a nawet żółtym kończąc – potrafi być hipnotyzujące. Możemy poczuć się niczym na innej planecie, jak w jakiejś baśniowej krainie 😉 No i oczywiście – można pół żartem, pół serio stwierdzić że „fajerwerki” będą górować nad naszymi głowami nie tylko w „noc” sylwestrową 😉
Spitsbergen – Taniec z niedźwiedziami polarnymi
Longyearbyen znane jest ze swojego specyficznego prawa. Jednymi z ciekawszych jego punktów jest zakaz posiadania kotów oraz zakaz chowania zmarłych na terenie całej wyspy – ten drugi punkt ma swoje uzasadnienie, ponieważ w warunkach panujących na Svalbardzie nie jest możliwy rozkład ciała. Jednak najbardziej interesującym nakazem jest obowiązek posiadania broni palnej. Jest ona wręcz przymusowa. Jedynie w obrębie osiedli ludzkich (ale nie wszystkich!) możemy poruszać się bez niej. Nawet w trakcie odwiedzin Globalnego Banku Nasion, oddalonego o zaledwie 10 minut drogi od Longyearbyen musimy mieć wynajętego przewodnika uzbrojonego w broń palną. Broń można spotkać wszędzie. Jest ona dostępna nawet w sklepach sportowych i górskich. Do niedawna można było ją kupić lub wypożyczyć już na lotnisku.
Przyczyna tak restrykcyjnych procedur jest tylko jedna – to prawdziwi władcy Svalbardu – niedźwiedzie polarne. Tutaj na dalekiej północy rozgrywa się jedna wielka bitwa o przetrwanie. Pożywienia nie ma tu za dużo, więc możesz być pewien, że jeżeli spotkasz na swojej drodze niedźwiedzia polarnego, to będzie on chciał na Ciebie zapolować. Dlatego czujność to podstawa. W środowisku Svalbardu ukuto nawet specjalny żart dobrze odwzorowujący realia wyspy : „Będzie obiad – Albo dla Ciebie, albo z Ciebie, jak się rozglądać nie będziesz” 😉 Z tego też powodu posiadanie przy sobie guida z bronią jest koniecznością. Przy spotkaniu miśka na swojej drodze w 99% wystarczy oddanie strzału ostrzegawczego, by spłoszyć zwierzę. Nie można tak o strzelać do niedźwiedzi. W przypadku, kiedy ktoś zabije niedźwiedzia, to musi się liczyć z długotrwałym dochodzeniem prowadzonym przez Gubernatora Svalbardu. I to nawet jeśli zrobił to w obronie własnej! Dlaczego? Ponieważ tutejsze prawo zakłada, że przebywając na wyspie, jesteś na terenie niedźwiedzi i ich prawa na Svalbardzie są ponad ludzkimi.
Globalny Bank Nasion – Krypta Zagłady w pobliżu Longyearbyen
Jednym z najciekawszych obiektów nie tylko w okolicach Longyearbyen, ale też na terenie całego Svalbardu jest bez wątpienia Globalny Bank Nasion – zwanym również bardziej populistycznie „Kryptą Zagłady”. To z dużym prawdopodobieństwem najważniejszy bank na całej planecie. Powstały w 2008 roku ośrodek obrał sobie za cel uzbieranie oraz depozyt kompletnego zbioru nasion, które pozwolą odnowić uprawy, mogące ucierpieć w trakcie klęsk żywiołowych, wojen lub nawet globalnego kataklizmu. Cały kompleks może przyjąć zawrotną liczbę 4,5 miliona próbek, które przetrzymywane są w halach zlokalizowanych 130 metrów w głębi zbocza góry, na której zbudowany jest obiekt. Magazyn, w którym znajdują się próbki jest sztucznie schładzany do temperatury -18 stopni Celsjusza, a otaczające go skały i klimat Svalbardu sprawiają, że nawet w przypadku awarii prądu wszystkie próbki pozostaną zamrożone. To schron dla nasion jadalnych roślin z prawdziwego zdarzenia. Bez wątpienia jest największym Bankiem Życia na Ziemi. Podczas naszej wyprawy sylwestrowej, będziemy mieli okazje podjechać pod jego wrota tak blisko jak to tylko możliwe 🙂
Kulinarna uczta na Spitsbergenie!
Tym co najbardziej zaskakuje na Spitsbergenie jest wyjątkowo bogata i pyszna kuchnia, jakiej możemy doświadczyć w przeróżnych restauracjach na wyspie. Jako, że Longyearbyen jest głównym ośrodkiem miejskim na Spitsbergenie, to znajdziemy tutaj najlepsze restauracje, serwujące najbardziej wykwintne przysmaki w całej Arktyce! A mogłoby się wydawać, że na Svalbardzie, lodowym krańcu świata nie można dobrze pojeść. Ale to tylko złudzenie! W lokalnych restauracjach doświadczycie takich specjałów jak steki z wieloryba, renifera, czy foki. Tego typu dania czekają na Was w każde restauracji. W szczególności polecamy spróbować tatara z renifera. Smak jest trudny do zapomnienia 🙂 W menu nie zabraknie także ryb, krabów czy kawioru z latającej ryby. Dania są niezwykle bogate i różnorodne, na pewno nie wyjdziecie głodni z restauracji 😉 Oczywiście dania, które możemy spotkać gdziekolwiek indziej na świecie również się znajdą…tylko niekiedy będą nieco zmodyfikowane pod polarne standardy 😉 Dla przykładu bez problemu możemy zamówić w Longyearbyen pizze…z tym że z mięsem z wieloryba 😉
Dla wielu osób przybywających na Spitsbergen, walory kulinarne są jednym z największych pozytywnych zaskoczeń. W końcu mało kto przybywa tutaj myśląc o kulinarnych objawieniach, jednak naszym zdaniem wizyta w co najmniej jednej kultowej restauracji w Longyearbyen jest obowiązkowym punktem programu 🙂
Nie zwlekaj i zapisz się na wyprawę już teraz! Czeka cię najbardziej wyjątkowy sylwester w Twoim życiu!
Wypełnij pełny formularz zgłoszenia:
DZIEŃ 1: Przelot na Spitsbergen – Globalny Bank Nasion
Spotkanie na lotnisku z liderem wyprawy na około 2 godziny przed odlotem samolotu. Następnie przelatujemy na daleką północ, na Spitsbergen. Lądowanie w stolicy archipelagu, Longyearbyen zaplanowane jest na godziny popołudniowe. Jednak tu na dalekiej północy, godziny nie mają znaczenia. Wkraczamy do krainy ciemności, gdzie słońce nie pojawia się przez ponad 3 miesiące. Tutaj cały czas będzie tylko noc 😉 Po wylądowaniu przejeżdżamy lokalnymi autokarami do centrum miasta, a następnie zakwaterujemy się w hotelu. Po przylocie poświęcimy popołudnie na zwiedzanie okolic Longyearbyen. Przejedziemy pod słynny na cały świat Globalny Bank Nasion, zwany także popularnie “Kryptą Zagłady”. Nietrudno odgadnąć, jaką funkcję pełni ten ośrodek wzniesiony w 2008 roku. Obrał on sobie za cel uzbieranie oraz depozyt kompletnego zbioru nasion, które pozwolą na odnowienie światowych upraw zniszczonych w wyniku klęsk żywiołowych, wojen, a nawet globalnej katastrofy! Bank może przyjąć nawet 4,5 miliona próbek! Nie będzie przesada stwierdzenie, że jest to największy Bank Życia na Ziemi. To fascynujące miejsce znajduje się zaledwie 30 minut jazdy od centrum Longyearbyen, więc jest to idealna opcja na popołudniowa przejażdżkę. A wieczorem po powrocie, zwiedzimy nieco centrum miasta oraz zjemy pyszną kolację w kultowej restauracji Gruvelageret. Na noc wracamy do hotelu.
DZIEŃ 2: Wyprawa skuterami śnieżnymi – W poszukiwaniu zorzy polarnej
Dzisiejszy dzień zaczniemy od wizyty w Svalbard Museum. Miejsce to słynie z wielu eksponatów ukazujących dawne życie osadników na Svalbardzie. Po zwiedzeniu obiektu mamy czas wolny na zakupy oraz na lunch, który tym razem zjemy w kawiarni Furene. Popołudniu czeka nas pierwsza poważna wyprawą poza miasto. Ruszamy na około 5cio godzinną przejażdżkę na skuterach śnieżnych w poszukiwaniu zorzy polarnej. Przejeżdżamy wiele kilometrów przez śnieżne pustkowia, gdzie czają się w oddali prawdziwi władcy tej krainy – niedźwiedzie polarne. Z tego też powodu każda grupa wyjeżdżającą poza miasto musi mieć uzbrojonego strażnika przy sobie ze względów bezpieczeństwa. Tutaj z dala od miejskich świateł mamy dużą szansę na zobaczenie spektaklu kolorów. Zieleń, błękit i ich odcienie…Zorze polarne w tym miejscu to magia w najczystszej postaci! Po powrocie do miasta wracamy do naszego hotelu na nocleg.
DZIEŃ 3: Eksploracja jaskini lodowej
Dziś zaznamy prawdziwej lodowej wspinaczki…w dół 😉 Czeka nas trekking w kierunku pobliskiego lodowca Larsbreen. Poza wspaniałymi widokami na niekonczące się pole lodowe skryte w ciemności, oferuje on jeszcze jedną ciekawą atrakcje. Mianowicie jaskinie lodowe! I właśnie jedną z nich będziemy eksplorować. Stopień trudności jaskini jest określany jako średni – oznacza to, że każda sprawna fizycznie osoba poradzi sobie z jej pokonaniem 😉 Nie jest wymagane wcześniejsze doświadczenie w tego typu wyjściach. Warto się przełamać, ponieważ zwiedzanie lodowej jaskini w ciemności, przy świetle latarek jest doświadczeniem nie z tego świata!
Po powrocie z jaskini, wieczorem mamy wreszcie chwilę na relaks. A uwierzcie nam, że nie ma lepszego miejsca, by się wychillować, niż pływająca sauna. To niezwykłe miejsce położone jest na dryfującej tratwie przy brzegu Adventfjorden. Bezpośrednie wejście do wody zaraz po opuszczeniu sauny pozwala na krótkie morsowanie nawet dla tych mniej doświadczonych osób. Chociaż wejście do lodowatej wody z pewnością będzie wymagało nieco odwagi 😉 Z poziomu sauny możemy oglądać piękne panoramy na Adventfjorden oraz szczyty gór skąpane w mroku. Po błogim relaksie w saunie, wracamy do centrum miasta na kolację w jednej z najlepszych restauracji w mieście – Mary-Ann’s Vinterhagen, a następnie udajemy się do hotelu na nocleg.
DZIEŃ 4: Przejazd psimi zaprzęgami
Czas na szaleńczą jazdę psimi zaprzęgami! Ten tradycyjny i znany od wieków środek transportu do dzisiaj jest niesamowicie popularny na Spitsbergenie. Również i my będziemy mieli okazję doświadczyć tej niezwykłej formy transportu. Przejedziemy poza miasto do wioski, gdzie stacjonują opiekunowie husky oraz właściciele sań śnieżnych. Następnie przejdziemy krótkie szkolenie na temat bezpieczeństwa przejazdu. A dalej? Tylko jazda, przez bezkresne pola śnieżne tuż pod rozgwieżdżonym niebem. Prawdziwa bajka! Po drodze zatrzymamy się pośrodku pustkowia i zjemy lunch klimatycznie, bo pod gołym niebem. Następnie po przejażdżce zaprzęgami wrócimy do Longyearbyen na kolację i nocleg.
DZIEŃ 5: Wejście na Platafjellet – Impreza sylwestrowa
Ostatni dzień w roku musi być wyjątkowy i taki też będzie w naszym przypadku 🙂 Na początek “dnia” postawimy na wyrypę górską, ale nie byle jaką. Wejdziemy na okoliczny wierzchołek Platafjellet przy świetle pochodni bądź lamp naftowych. A następnie, z wierzchołka będziemy mogli podziwiać panoramę oświetlonego światłami Longyearbyen. Samo wejście na szczyt nie jest wymagające. Idzie się praktycznie cały czas po śnieżnym stoku. Na szczycie lunch i krótki pobyt pozwalający na wpatrywanie się w niesamowite widoki na miasto nocą. Następnie schodzimy w dół do Longyearbyen i szykujemy się na imprezę sylwestrową 🙂 Ta odbędzie się w popularnym Funken Lodge. To najbardziej prestiżowa i kultowa impreza sylwestrowa na terenie Spitsbergenu! Czeka nas trzydniowa kolacja, a następnie tańce, śpiewy i zabawa do “nie do końca białego” 😉 rana!
DZIEŃ 6: Powrót do Polski
Po imprezie sylwestrowej, mamy chwilę czasu na odpoczynek oraz ostatnie spacery po Longyearbyen. Następnie przejeżdżamy z hotelu na lotnisko i ruszamy w lot powrotny do Polski. Na miejscu zakończenie wyprawy.
Wyżywienie
Podczas całej wyprawy zagwarantowane jest pełne wyżywienie (3 posiłki dziennie). Stołujemy się w wysokiej klasy restauracjach i sprawdzonych miejscach. Svalbard słynie ze zróżnicowanej kuchni oraz wielu regionalnych dań.
Cena wyprawy
Obejmuje
✅ Organizację i logistykę wyprawy
✅ Fachową pomoc przy zakupie biletów lotniczych – doradztwo/ pośrednictwo w zakupie
✅ Zniżki do sklepów górskich i nie tylko
✅ Pomoc i wsparcie w przygotowaniu do wyprawy
✅ Wszystkie lokalne transfery podczas całego pobytu
✅ Bilety oraz wynajęcie polskiego przewodnika w Svalbard Museum
✅ Transfery lotniskowe
✅ Organizację wycieczki skuterami śnieżnymi, w tym wynajęcie pojazdów i przewodników
✅ Organizację trekkingu do lodowca Larsbreen oraz eksploracji jaskini lodowej, w tym wypożyczenie sprzętu (raki, liny, opieka przewodnika na miejscu)
✅ Wizytę w pływającej saunie
✅ Organizację wyprawy psimi zaprzęgami
✅ Organizację trekkingu na szczyt Platafjellet z przewodnikami
✅ Ciepłe posiłki (lunche), napoje oraz przekąski podczas wszystkich wypraw i imprez
✅ Pełne wyżywienie podczas całej wyprawy (3 posiłki dziennie)
✅ Wizyty w słynnych i prestiżowych restauracjach na terenie Longyearbyen
✅ Zakwaterowanie w hotelach na terenie Longyearbyen
✅ Pakiet sylwestrowy w najlepszej restauracji na Spitsbergenie (w cenie wstęp na imprezę sylwestrową i 3 daniowa kolacja w restauracji)
✅ Opiekę polskiego przewodnika regularnie prowadzącego wyprawy na Spitsbergenie
✅ Ubezpieczenie KL i NNW odpowiednie na tą wyprawę
Nie obejmuje
❌ Napojów alkoholowych i bezalkoholowych do posiłków
❌ Atrakcji niewymienionych w programie
❌ Własnych wydatków
❌ Nieprzewidzianych zdarzeń