Atrakcje
➡️ wędrówka słynnym szlakiem Europaweg
➡️ Zermatt – jeden z najsłynniejszych kurortów na świecie
➡️ Klein Matterhorn 3889 m – najwyższy punkt widokowy w Europie (opcjonalnie)
➡️ Gornergrat 3135 m (opcjonalnie)
➡️ jeden z najdłuższych wiszących mostów na świecie dla pieszych Charlesa Kuonena – 494 m długości
➡️ trekking na szczyty Platthorn 3345 m i Mettelhorn 3406 m
O wyprawie
Trekking szlakiem Europaweg
Jeden z najbardziej znanych w Europie szlaków trekkingowych – Europaweg biegnie między najbardziej znanymi szwajcarskimi kurortami przyciągającymi turystów z całego świata. Przebiega jednak z dala od cywilizacji pośród najwyższych szczytów Szwajcarii w samym sercu głównej grani Alp. Z tego powodu trasa jest uważana za jeden z najbardziej spektakularnych trekkingów w Alpach. Łączy ona miejscowości Saas-Fee i Zermatt – jedne z najpopularniejszych kurortów na świecie! Najczęściej trekerzy zaczynają wędrówkę Europa Trail w Grächen w kierunku Zermatt ograniczając trekking do najciekawszego 2-3 dniowego odcinka. Trasa zapewnia zapierające w piersiach widoki na ośnieżone czterotysięczniki, w tym na dobrze nam wszystkim znany, „filmowy” Matterhorn 4478 m i legendarny dla alpinistów Weisshorn 4506 m. W drugim dniu wędrówki czeka nas główna atrakcja przyciągająca na Europaweg – najdłuższy na świecie wiszący most dla pieszych. Most liczy aż 494 m długości i wznosi się w najwyższym punkcie 85 m nad Grabengufer, a jego konstrukcja została tak wykonana, aby jak najmniej ingerować w otaczającą przyrodę.
Charles Kuonen Suspension Bridge – najdłuższy wiszący most na świecie
Z wiszącymi mostami mieliśmy do czynienia do tej pory przede wszystkim w Nepalu i choć rozpadające i chybotliwe, niezmiennie robią ogromne wrażenie. Kto by jednak przypuszczał, że najdłuższy jest w Europie? The Charles Kuonen Suspension Bridge wznosi się nad miejscowością Randa na wysokości 700 metrów (w najwyższym punkcie nad doliną osiąga 850 metrów). Ma niemal 500 metrów długości, co rzecz jasna plasuje go na pierwszym miejscu wśród wiszących mostów na świecie. Most oddano do użytku w sierpniu 2017 roku czyli całkiem niedawno. Można go też dostrzec z drogi jadąc z Visp do Täsch i dalej do Zermatt, przejeżdżając przez miejscowość Randa.
Oryginalny program trekkingu
Będąc w tym rejonie Alp grzechem byłoby być i nie zdobyć choć jednego szczytu. Dlatego tworząc ten program wzięliśmy pod uwagę chęć zrobienia czegoś nowatorskiego w stosunku do klasycznej trasy Europaweg. Zdecydowaliśmy wyciągnąć z kultowego szlaku jak najlepszy odcinek, a zakończyć trekking zdobyciem zapierającego dech szczytu – Mettelhornu 3406 m.
Zermatt – symbol Szwajcarii – kurort kurortów
Nacieszymy się pobytem w Zermatt w znakomitym hotelu, poczujemy tą wyjątkową miejscowość, wolną od spalinowych pojazdów. Na terenie Zermatt obowiązuje zakaz poruszania się spalinowymi pojazdami i jeżdżą tu tylko elektryczne meleksy. Dla samochodów, autokarów, zbudowano gigantyczny parking podziemny w Täsch, skąd do Zermatt można się dostać już tylko koleją. Spod ziemi wystają tylko dwie kondygnacje parkingu, a jego dach jest porośnięty alpejską trawą, by nie był widoczny z żadnego miejsca i nie wpływał na krajobraz okolicy. Przewidziany czas na Zermatt pozwoli w pełni nacieszyć się urokami tego miasta. Odwiedzimy wszystkie najciekawsze miejsca, w tym muzeum alpinizmu z historią zdobywania mitycznego Matterhornu 4478 m. Dla chętnych pojawi się opcja wjechania koleją torową na Gornergrat 3135 m. Trwająca godzinę podróż roztacza chyba najpiękniejszy widok na Matterhorn 4478 m i Monte Rosę 4634 m w Alpach. Albo będzie można wjechać jeszcze wyżej, kolejką linową na najwyższy, dostępny w ten sposób, punkt widokowy w Europie – Klein Matterhorn 3889 m. I oczywiście zaznamy uroków nocnego, imprezowego życia Zermatt.
Trekking na Mettelhorn 3406 m i Platthorn 3345 m
Po dłuższej chwili oddechu w Zermatt, całość trekkingu Europaweg zwieńczać będzie zdobycie przepięknego, choć mało znanego szczytu Mettelhorn 3406 m oraz ewentualnie dla ambitniejszych dodatkowo jeszcze Platthornu 3345 m . Zdobycie obu szczytów to w zasadzie formalność. Założenie jest takie, że zdobywamy ten wyższy i ładniejszy. Jeśli komuś będzie zależało by wracać do Polski z zaliczonymi dwoma trzytysięcznikami to będzie miał możliwość 'doskoczenia’ na Platthorn. Trzeba będzie się trochę zmęczyć, aby na nie wejść, ale góry nie sprawią nam żadnych trudności technicznych. Mettelhorn ma smukłą kopułę szczytową, wyglądającą imponująco, którą pokonuje się trawersami wśród alpejskich wysokopiennych łąk, by stanąć na spiczastym wierzchołku. Nie ma obaw, to zwykły szlak 😉 . Ciekawym urozmaiceniem jest pole śnieżne, znajdujące się na przełęczy miedzy kulminacyjnymi podejściami na oba wspomniane szczyty. By wejść na Mettelhorn trzeba je pokonać. Najczęściej jest tam już wydeptany trakt.
Alpy to prawdziwy raj dla wędrowców obfitujący w setki kilometrów szlaków. Europaweg to naszym zdaniem jedna z piękniejszych tras w Alpach choć swoją atrakcyjnością nie ustępują jej również szlaki wokół Mont Blanc, czy trekking w Alpach Berneńskich.
Przewodnicy wyprawy
Wypełnij pełny formularz zgłoszenia:
Dzień 1: Przelot do Zurichu
Spotkanie na lotnisku na 2 h przed planowanym lotem i wylot do Zurichu. Po wylądowaniu przejazd do Saas Fee, niewielkiej szwajcarskiej miejscowości położonej w Alpach Pennińskich w dolinie Saastal na wysokości 1798 m.
Dzień 2: Saas Fee 1798 m
Saas Fee to znany kurort narciarki leżący malowniczo u podnóża trzynastu 4-tysięczników. Jednym z nich jest Allalinhorn 4027 m, znany jako „Swiss Glacier Mountain”, czyli ” Szwajcarska góra lodowa”. Znajduje się na nim na szczycie Mittelallalin (3500 m) restauracja Revolving Restaurant Allalin, która jest najwyżej na świecie położoną restauracją obrotową, a widok z niej zapiera dech w piersiach. Dodatkowo znajduje się tutaj również największy na świcie lodowy pawilon.
Z rana udamy się na aklimatyzacyjny trekking szlakiem zamszowym „Chamois Trail”, dzięki któremu będziemy mogli zobaczyć Saas Fee z trzech stron. Trasa prowadzić będzie przez spektakularny krajobraz lodowcowy, który przyciągał miłośników wędrówek z różnych krajów już ponad 150 lat temu. Wędrówkę rozpoczniemy od podejścia zboczami górskimi na zachód od kurortu, aż dotrzemy do szczytu dawnej moreny bocznej lodowca Fee. Na szczycie ukaże nam się piękny i młody krajobraz, który tworzy się przez cofający się lodowiec – kamienista dolina ozdobiona licznymi strumykami wpływającymi do jeziora lodowcowego. I pomyśleć, że jeszcze dwa wieki temu to wszystko leżało do rzeką lodową. Po złapaniu oddechu ruszamy dal. Grzbiet początkowo prowadzić nas będzie w dół, by po chwili znów wspiąć się nieco przez las do górskiej restauracji Gletschergrotte. Tutaj czas na kawkę na słonecznym tarasie. 🙂 Od restauracji do Saas Fee przetniemy jeszcze parę lodowców, a następnie podążając wzdłuż rzeki Feevispa wrócimy do Sass Fee. Może przy odrobinie szczęścia i spostrzegawczości uda nam się wypatrzyć górskie kozice!
Wędrówka zajmie nam ok 4 godzin i pokonamy niecałe 10 km.
Popołudniową porą w zależności o której skończymy trekking będzie czas wolny. Możemy się w tym czasie wybrać na obiad do najwyżej położonej obrotowej restauracji na świecie.
Dzień 3: Europa Hut 2220 m
Poranny przejazd do Grachen skąd rozpoczniemy nasz trekking do Europa Hut 2220 m. Przed nami ok 6-7 h przyjemnej wędrówki w towarzystwie ośnieżonych szczytów. Trekking rozpoczniemy od przyjemnego spaceru wzdłuż Wasserleitungen (400 letnich rur wodociągowych!) w kierunku wioski Mattsanda. Dalej wędrówkę będziemy kontynuować nowo powstałą w czerwcu 2019 roku trasą i od tego momentu czeka nas nieco więcej wysiłku. Szlak będzie dość wąski i ze spora ilością wzniesień. Na jego końcu czeka nas strome i dość długie podejście do głównej grani, którą będziemy kontynuować trekking do schroniska Europa Hut 2220 m. Ze schroniska roztaczać się będą piękne i rozległe widoki m.in na dolinę Mattertal i szczyt Weisshorn 4506 m, które wynagrodzą nam trudy dzisiejszej wędrówki.
Dzień 4: Zermatt 1608 m
Trekking do miejscowości Zermatt. Wędrówka w dniu dzisiejszym zajmie nam ok 6-7 h, a rozpoczniemy ją już ok godziny 7 rano. W tym dniu czeka nas nie lada atrakcja. Krótko po opuszczeniu schroniska schodzimy w kierunku wąwozu Grabengufer, który niegdyś był sporą i niebezpieczną przeszkodą dla miłośników pieszych wędrówek, a w ostatnim czasie stał się jedną z największych atrakcji. Po zejściu na boczną ścianę wąwozu pokonamy najdłuższy na świecie wiszący most dla pieszych im Charlesa Kuonena, który liczy aż 494 m długości i wisi w najwyższym punkcie 85 m nad otchłanią Grabengufer. Most został wykonany z stalowego kabla oraz siatki drucianej, tak aby jak najmniej ingerował w przyrodę. Po pokonaniu mostu, które zajmie nam ok 10 -15 minut kierujemy się do Taschalp, gdzie po chwili ukaże nam się w całej swojej majestatycznej okazałości Matterhorn 4478 m , który będzie nam towarzyszył niemal do samego Zermatt 1608 m.
Dzień 5: Zermatt – dzień wolny
Zermatt jest jednym z najbardziej znanych na świecie kurortów, który oferuje nam niezliczoną liczbę różnego rodzaju atrakcji. Możemy ten dzień przeznaczyć na leniwy wypoczynek, bądź wybrać się na wycieczkę rowerową, spacer, czy powspinać się. Możemy w tym dniu również wjechać na Klein Matterhorn 3889 m – najwyższy punkt widokowy w Europie, bądź Gornergrat 3089 m. Wszystko będzie zależeć od naszych chęci.
Dzień 6: Rothorn Hute 3198 m
Po dniu odpoczynku wyruszamy na trekking w jedną z najbardziej skrywanych dolin w okolicy. W pierwszej kolejności podchodzimy trawersując w lesie bardzo strome zbocze górujące nad Zermatt do schroniska Berggasthaus Trift 2337 m. Po około godzinie wędrówki po raz ostatni widzimy dachy Zermatt i wchodzimy w bardzo wąską bramę wydrążoną przez płynącą rzekę do doliny na kształt amfiteatru, ponad którą wznoszą się dwa czterotysięczniki. Pierwszy z nich, Ober Gabelhorn mający równe 4063 metry dostrzeżemy szybko. Mimo, że nie jest powszechnie znany jego sylwetka jest piorunująca i budzi respekt. Wygląda jak małe K2. Kolejny szczyt czterotysięczny zobaczymy niedługo później. Zinalrothorn 4221 m nie wygląda tak okazale jak Obergabelhorn, ale jest i wyższy i trudniejszy, a jego skalna 'ostatnia prosta’ i znajdujący się na niej wspinacze, jest tematem większości pocztówek dostępnych w Zermatt. Przy Berggasthaus Trift 2337 m planujemy dłuższą przerwę na złapanie oddechu. Później podążamy stromo wznoszącym się grzbietem moreny do będącego cały czas w zasięgu wzroku Rothorn Hutte 3198 m, skąd prowadzą drogi na oba wspomniane czterotysięczniki. Na nocleg wracamy do Berggasthaus 2337 m.
Dzień 7: Platthorn 3345 m i Mettelhorn 3406 m
Dziś zdobywamy dwa szczyty Platthorn 3345 m oraz Mettelhorn 3406 m. Atak szczytowy nie powinien nam zabrać więcej niż 3 – 4 godziny. Zdobywając Mettelhorn poczujemy się jakbyśmy byli w centru 4-tysięczników. Otaczać nas będą m.in Dufourspitze 4634 m, Breithorn 4164 m, Nordend 4609 m , Punta Gnifetti 4554 m , Zumsteinspitze 4563 m, Matterhorn 4478 m, Zinalrothorn 4221 m , Dom 4545 m, Taschhorn 4491 m, Weisshorn 4506 m, Obergabelhorn 4063 m i wiele innych niższych szczytów.
Po zdobyciu Mettelhornu 3406 m opcjonalnie można wskoczyć na Platthorn, i to powinno zająć dosłownie chwilę, następnie schodzimy do Zermatt.
Dzień 8: Wylot do Polski
Przejazd na lotnisko i lot powrotny do Polski
Cena wyprawy
Obejmuje
✅ transfer z lotniska w Zurichu (grupowy)
✅ zakwaterowanie w hotelach/motelach i schroniskach wg programu
✅ wyżywienie HB w schroniskach i śniadania w hotelach
✅ uczestnictwo polskiego lidera z wieloletnim górskim doświadczeniem
✅ ubezpieczenie od uprawiania sportów wysokiego ryzyka NNW i KL
Nie obejmuje
❌ wyżywienia w zakresie nie objętym w „cena obejmuje”
❌ lotu do i z Zurichu
❌ własnych wydatków
❌ atrakcji dodatkowych nie wymienionych w programie
❌ wszystkie opcjonalne przejazdy kolejami linowymi
