fbpx
Zobacz więcej

Trekking Gwatemalską Aleją Wulkanów – Tajamulco 4220 m

Atrakcje

➡️ Zobaczysz przepiękną kolonialną Antiguę
➡️ Wdrapiesz się na szczyt wulkanu Acatenango i zobaczysz z bliska buchający lawą Fuego
➡️ Odbędziesz rejs po nieziemskim jeziorze Atitlan
➡️ Zdobędziesz najwyższy szczyt Ameryki Centralnej – Wulkan Tajamulco 4220 m
➡️ Odkryjesz tajemnice starożytnego miasta Majów Tikal
➡️ Cave Tubbing w Belize
➡️ Rajskie plaże i rafy koralowe Belize

O wyprawie

Trekking Gwatemalską Aleją Wulkanów

Gwatemala słynie z niezwykłego bogactwa cudów natury. Dla miłośników górskich wędrówek prawdziwym rajem jest region kraju od miast Guatemala City do Quetzaltenango. To prawdziwa aleja wulkanów Ameryki Środkowej! Na tym krótkim odcinku między miastami, który można pokonać samochodem w nieco ponad 4 godziny, najdziemy najwyższe i najpopularniejsze szczyty wulkaniczne w kraju. Patrząc na mapę, wydaje się jakby były one wciśnięte jeden na drugiego. Ich bliskość względem siebie stanowi nie lada gratkę dla miłośników górskich wędrówek. Opcji trekkingowych jest tutaj co nie miara! Podczas naszej wyprawy wejdziemy na szalenie popularny wulkan Acatenango 3976 m, położony tuż obok aktywnego wulkanu Fuego 3768 m. To bez wątpienia dwa najsłynniejsze szczyty w Ameryce Centralnej. Buchający lawą i pyłem wulkanicznym Fuego jest niezwykle fotogeniczną górą, a przez całą noc poprzedzającą atak na szczyt Acatenango, będziemy słyszeć co pół godziny dźwięki erupcji wulkanicznych. Wyrzuty lawy z wulkanu to prawdziwy raj dla miłośników fotografii 🙂

Atitlan – Rejs po jeziorze u stóp wulkanów

Jednak Gwatemala to nie tylko wulkaniczna para Fuego – Acatenango. W okolicy mamy również dziesiątki mniejszych i większych szczytów, jak legendarna trójka otaczająca Jezioro Atitlan – jeden z najpiękniejszych zbiorników wodnych świata. Wspaniałe miejsce, z błękitną wodą, licznymi osadami rybackimi dookoła i przede wszystkim górującymi tuż nad jeziorem potężnymi wulkanami San Pedro 3020 m, Toliman 3158 m i Atitlan 3535 m. Co może być piękniejszego, niż podziwianie ich szczytów znad pięknego jeziora…może was zaskoczymy ale jest jedna taka rzecz 😉 Bez wątpienia wejście na jeden z wulkanów i podziwianie wspaniałego zachodu i wschodu słońca z jego szczytu jest widokiem wartym miliony dolarów, podczas naszej wyprawy spędzimy noc na jednym ze szczytów otaczających jezioro i będziemy mieli niepowtarzalną możliwość oglądania Atitlanu i dwóch sąsiednich wulkanów z góry.

Tajamulco 4220 m – najwyżej w Ameryce Centralnej

Wspaniałym zwieńczeniem Gwatemalskiej Alei Wulkanów jest wspinaczka na wulkan Tajamulco 4220 m. Szczyt ten jest położony nieco na poboczu, a popularnością może i ustępuje Acatenango i Fuego, jedna ma jedną cechę wyróżniającą go na tle innych. To w końcu najwyższy szczyt Gwatemali, ale nie tylko! Zdobywając Tajamulco, staniemy również na najwyższym szczycie całej Ameryki Centralnej. Sam trekking na wierzchołek nie sprawi nam większych trudności. Po dobrej aklimatyzacji na pozostałych wulkanach, zdobycie Dachu Ameryki Środkowej zajmie nam jeden dzień. Wejście na Tajamulco będzie stanowiło piękną puentę malowniczego trekkingu pośród potężnych wulkanów Gwatemali.

Tikal – Starożytne Miasto Majów

Podczas podróży odkryjesz również skryte w dżungli ruiny zaginionego miasta Majów. Dawna cytadela Tikal to przede wszystkim zachowane świadectwo dawnej świetności państwa Majów. Podczas trekkingu przez Park Narodowy Tikal przemierzymy gęsty las w poszukiwaniu ruin i dawnych świątyń tej dawnej cywilizacji. Kompleks ruin wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO i stanowi największą kulturową atrakcje Gwatemali. Jest to też największe miasto Majów jakie do tej pory odkryto, a są również dowody na to, że była to niegdyś stolica ich państwa. Wizytę w Tikal i odkrywanie tajemnic zaginionego miasta połączymy z raftingiem po szalonej rzece w przepięknej scenerii Gwatemalskiej dżungli.

Belize – Raj dla miłośników nurkowania

To niewielkie państewko wciśnięte pomiędzy Gwatemalę i Meksyk jest warte odwiedzenia z co najmniej kilku powodów. Najważniejszym z nich jednak jest okalająca jego wybrzeże gigantyczna rafa koralowa. Jest to druga pod względem wielkości rafa świata zaraz po rzecz jasna Wielkiej Rafie Koralowej w Australii. Wszystko to sprawia, że wybrzeża Belize są prawdziwym rajem dla miłośników nurkowania i snorekelingu.

Prawdziwym skarbem natury jednak jest znajdująca się niecałe 80 kilometrów od brzegów Belize City struktura o nazwie Blue Hole. Jeden z 7 naturalnych cudów świata co roku przyciąga setki głodnych wrażeń nurków. Blue Hole z góry jawi się niczym gigantyczna źrenica oka wciśnięta niejako pod taflę wody. Sama dziura była niegdyś jaskinią i znajdowała się na powierzchni. Jednak pod koniec ostatniego zlodowacenia, kiedy poziom mórz zaczął się podnosić została ona zalana wodą. Najglebsze miejsce Blue Hole znajduje się ponad 122 metry pod wodą, choć nurkowie nie schodzą głębiej niż na maksymalnie 40 metrów. Niezwykła struktura o niezwykłej urodzie, otoczona atolami i Wielka rafa koralowa. Nic dziwnego, że jest to najpopularniejsze miejsce do nurkowania w regionie. Belize to jednak nie tylko wspaniałe plaże i rafy koralowe. To też przemili lokalni mieszkańcy oraz wszechobecny luz i spokój. Nam również z pewnością udzieli się narodowe powiedzenie „go slow” i pozwolimy sobie na blogi relaks w tym przepięknym karaibskim kraju 🙂

Wymagania

Terminy (7) i ceny

    Jesteś zainteresowany?

    Podaj kontakt do siebie a my zajmiemy się resztą spraw!

    Tutaj możesz przeczytać więcej o przetwarzaniu Twoich danych przez nasz portal.

    lub zadzwoń Tel.: +48 507 176 285
    Jesteś zdecydowana/y na tę wyprawę?
    Wypełnij pełny formularz zgłoszenia:

    Dzień 1: Przelot do Gwatemali

    Spotkanie na lotnisku z liderem wyprawy 2 godziny przed odlotem. Następnie przelot do Ameryki Środkowej. Lądowanie na lotnisku w Guatemala City – stolicy Gwatemali. Po wylądowaniu transfer do hotelu w kolonialnej Antigui i nocleg.

    Dzień 2: Antigua

    Dzień przeznaczymy na odpoczynek po podróży i zwiedzanie przepięknej Antigui. To kolonialne miasto położone w pobliżu stolicy nie bez powodu jest uznawane za jedno z najpiękniejszych miast Ameryki Środkowej. Przepiękna zabudowa, kolorowe uliczki, a na dodatek ponad naszymi głowami znajdują się górujące nad miastem 3 potężne wulkany. W przypadku Antigui nie tylko atrakcje miasta są interesujące, ale też to co znajduje się nad naszymi głowami 😉 Podczas dzisiejszego dnia zwiedzimy najważniejsze zabytki Antigui. Nasze zwiedzanie rozpoczniemy od centrum miasta – odwiedzimy zabytkową Catedral San Jose, przejdziemy się też pod słynący z fotogeniczności Łuk Świętej Cataliny. Wstąpimy także do Muzeum Jadeitu. Następnie udamy się nieco dalej od głównego rynku do najsłynniejszego punktu widokowego w mieście. Cerro de la Cruz pozwoli nam zobaczyć nieziemski widok na piękną Antiguę i górujące ponad nią wulkany. Pięknie prezentuje się stąd wznoszący się nad miastem wulkan Agua 3760 m. Dostrzeżemy też bez problemu nasze przyszłe cele – Wulkany Acatenango 3976 m i Fuego 3763 m. Pod wieczór wracamy do hotelu.

    Dzień 3: Trekking pod Wulkan Acatenango

    Rano po zjedzonym śniadaniu pakujemy cały ekwipunek, jaki będziemy potrzebowali przez najbliższe dni trekkingu. Następnie wsiadamy do autobusu, który zabierze nas u podnóża wulkanu Acatenango. Po około godzinie jazdy docieramy do wioski La Soledad, skąd rozpoczniemy wędrówkę. Początkowo poruszamy się pośród licznych farm i pól kukurydzy, by następnie wkroczyć w gęsty las deszczowy, który będzie nam towarzyszył przez większą część dnia. Las ten jest domem dla słynnych Kwezali Herbowych – niezwykle popularnych w kulturze lokalnych mieszkańców ptaków. Według dawnych wierzeń Majów i Azteków, Kwezal był posłańcem bogów…dziś jego wizerunek zdobi flagę i godło Gwatemali. Poza doniosłą rolą w wierzeniach ludności prekolumbijskiej, Kwezale są również niezwykle eleganckimi, wdzięcznymi ptakami – może nam również poszczęści się i zobaczymy jednego z nich! Popołudniu docieramy ponad granicę lasu do naszego obozu pod szczytem Acatenango na wysokości 3750 metrów. Z tego miejsca mamy przepiękny widok na całą okolicę – zobaczymy w oddali słynne jezioro Atitlan, wraz z otaczającymi ją wulkanami Toliman i San Pedro. W oddali majaczyć nam będzie również główny cel naszej wyprawy – Tajamulco, najwyższy szczyt Gwatemali i całej Ameryki Środkowej. Podziwiając spektakularną panoramę odpoczywamy, aklimatyzujemy się i jemy zasłużoną kolację. Kładziemy się szybko spać, bo już o świcie ruszamy na atak szczytowy.

    Dzień 4: Wulkan Atacenango – Powrót do Antigui

    Jeszcze przed świtem zrywamy się z namiotów, jemy śniadanie i ruszamy na podbój Acatenango! Droga na szczyt zajmie nam maksymalnie godzinę. Poruszamy się po stromym stoku usłanym skałami wulkanicznymi. Przez cały czas za plecami mamy widok na przepiękny wulkan Fuego. Jest to bez wątpienia najsłynniejszy szczyt Gwatemali, a to wszystko ze względu na jego ciągłą aktywność od czasu ostatniej erupcji w 2018 roku. Co chwila wyrzuca on ze swojego stożka nowe pokłady lawy i pyłu wulkanicznego. Doskonale widać to z naszej trasy na Acatenango – fenomenalny widok, zwłaszcza w promieniach wschodzącego słońca…Po godzinie marszu znajdujemy się na szczycie Acatenango. Dookoła mamy rozległe widoki na okoliczne szczyty wulkaniczne, z buchającym lawą Fuego na czele. Oprócz tego bez problemu dostrzeżemy również Atitlan, Tajamulco, stolicę Guatemala City…widoki rozciągają się aż do granicy z Meksykiem…wszystko we wczesnych promieniach słonecznych wygląda naprawdę spektakularnie. Na szczycie urządzamy sobie krótką przerwę, po czym schodzimy z powrotem na dół do naszego campu. Tam pakujemy resztę naszego sprzętu i ruszamy w dalszą drogę na dół. Po około 3 godzinach jesteśmy ponownie w La Soledad, skąd czeka nas przejazd z powrotem do Antigui. Na miejscu jesteśmy wczesnym popołudniem. Po przerwie na lunch ruszamy w kierunku Santiago Atitlan, położonego u brzegów wspaniałego jeziora Atitlan. Po około 3 godzinach jazdy jesteśmy na miejscu.

    Dzień 5: Jezioro Atitlan

    Cały dzisiejszy dzień spędzimy na odkrywaniu uroków jeziora Atitlan. Uznawane za jedno z najpiękniejszych jezior świata, Atitlan słynie z nieziemskich widoków i licznych tras do wędrówek w okolicy. Możemy spożytkować wolny czas na dosłownie setki różnych sposobów. Przede wszystkim nic nie stoi na przeszkodzie, by udać się w malowniczy rejs kajakiem po jeziorze obserwując przy okazji potężne wulkany Toliman 3158 m, San Pedro 3020 m i najwyższy Atitlan 3535 m, górujące nad taflą wody. Dzisiaj udamy się na bajeczny rejs łodzią po jeziorze do jednej z sąsiadujących miejscowości. Podziwiamy wspaniałe widoki na otaczające nas wulkany i bezkresny błękit jeziora… Na zachód słońca wracamy do Santiago Atitlan. Jeżeli nam się poszczęści możemy trafić na targ weekendowy i zakupić lokalne produkty. Nocujemy w hotelu w pobliżu brzegów jeziora.

    Dzień 6: Trekking na Wulkan Toliman 3158 m

    Dzisiaj po raz kolejny rozruszamy nieco kości i spojrzymy na jezioro Atitlan z nieco innej perspektywy 🙂 Odbędziemy trekking na jeden z wulkanów otaczających jezioro – Toliman. Do pokonania mamy około 1500 metrów w pionie. Poruszamy się po stromej ścieżce w środku lasu. Im wyżej się znajdujemy, tym bardziej spektakularne widoki prezentują się tuż za naszymi plecami. Coraz pełniejszy widok na Atitlan i sąsiednie dwa wulkany doda nam siły przy podejściu 🙂 Po około 4 – 5 godzinach wspinaczki docieramy na szczyt Toliman 3158 m. Nie schodzimy jednak na dół – na szczycie czeka na nas niezwykłe obozowisko, z którego widać wspaniale zarówno całe jezioro, jak i wulkany San Pedro i Atitlan. Spędzamy niezwykłą noc na szczycie wulkanu, podziwiając wspaniały zachód słońca, dodający niezwykłych barw do i tak już malowniczej okolicy.

    Dzień 7: Przejazd do San Sebastian

    Przeżyliśmy wczoraj niezwykły zachód słońca, czas więc doświadczyć równie niezwykłego wschodu 🙂 Podziwiamy budzące się słońce, oświetlające promieniami jezioro Atitlan i okoliczne szczyty. Wspaniały widok! Następnie pakujemy nasze rzeczy i rozpoczynamy zejście na dół. Po około 3 godzinach znajdujemy się ponownie w Santiago Atitlan. To nasz ostatni dzień nad jeziorem. Po chwili przerwy, pakujemy się do naszego autokaru i ruszamy w dalszą drogę, do położonego w pobliżu Tajamulco miasta San Sebastian. Leży ono tuż u stóp najwyższego szczytu w kraju i stanowi główną bazę wypadową do trekkingów. Dzisiaj przez resztę dnia odpoczywamy, zwiedzamy okolicę i zbieramy siły przed jutrzejszym wyjściem na szczyt.

    Dzień 8: Wejście na Wulkan Tajamulco 4220 m

    Rozpoczynamy akcję górska na Tajamulco. Czeka nas krótki przejazd do punktu startowego treku. Parking skąd rozpoczniemy naszą wędrówkę znajduje się na 3000 m. Stąd zaczynamy mozolną wspinaczkę na szczyt pośród licznych porozrzucanych skał wulkanicznych. Iście księżycowy krajobraz! Wejście nie powinno nam zająć więcej niż 4 godziny. Meldujemy się na najwyższym szczycie Gwatemali i całej Ameryki Środkowej! Z wierzchołka mamy rozległą panoramę na wspaniałe wybrzeże Oceanu Spokojnego, Meksyk, leżący nad Quetzaltanengo wulkan Zunil i liczne pomniejsze szczyty wulkaniczne. Po chwili na szczycie i pamiątkowych zejściach rozpoczynamy zejście ta samą drogą w dół. Po kolejnych 3 godzinach zejścia znów jesteśmy w punkcie startowym. Tam zjemy zasłużony lunch i udamy się z powrotem San Sebastian, skąd kierujemy się dalej do Quetzaltanengo – drugiego pod względem wielkości miasta Gwatemali. Przyjazd do miasta jest przewidziany na późne popołudnie.

    Dzień 9: Quetzaltenango – przejazd do Guatemala City

    O poranku zbieramy cały nasz bagaż i opuszczamy hotel. Dzisiaj wrócimy z powrotem do stolicy. Zanim jednak to nastąpi przed południem przejedziemy na przedmieścia Quetzaltanengo i odbedziemy krótki 45 minutowy trekking do kaldery wulkanu Chicabal. Słynie on z uroczego zbiornika wodnego zlokalizowanego na szczycie kaldery wulkanicznej. Następnie wracamy i przejeżdżamy do Guatemala City. Po 4 godzinach jazdy jesteśmy na miejscu. Nocleg w hotelu blisko lotniska.

    Dzień 10: Przelot do Flores

    Dzisiaj ruszamy na drugi koniec kraju – do Flores, miasta słynącego jako bazą wypadowa do antycznego miasta Majów – Tikal. Żeby zaoszczędzić na czasie i zapewnić uczestnikom najwyższy możliwy komfort podrozy odcinek ten pokonamy samolotem. Po godzinie lotu lądujemy we Flores. Na miejscu zakwaterowanie w hotelu i czas wolny. Mamy czas na eksplorację miejscowości i relaks nad jeziorem Peten Itza.

    Dzień 11: Park Narodowy Tikal – Zwiedzanie starożytnego miasta Majów

    Z samego rana przejeżdżamy do bram Parku Narodowego Tikal. Jest on częścią gigantycznego rezerwatu przyrody Biosfera Maya, leżącego na powierzchni blisko 2 milionów kilometrów kwadratowych i rozciągającego się w granicach 3 krajów – Gwatemali, Belize i Meksyku. Cały dzisiejszy dzień przeznaczymy na eksplorację starożytnego miasta Tikal. Odwiedzimy najbardziej imponujące świątynie wznoszące się na wysokość ponad 50 metrów, przejdziemy się pośród gęstych zarośli gwatemalskiej dżungli, poznamy historię tego miejsca i jego dawnych mieszkańców. Jednocześnie wsłuchujemy się w odgłosy dziczy, licznych małp grasujących dookoła i innych stworzeń. Ruiny miasta znajdują się niemal w środku lasu toteż spotkanie z dziką zwierzyna mamy wręcz zagwarantowane 😉 późnym popołudniem przejeżdżamy spod bram Parku z powrotem do Flores.

    Dzień 12: Przejazd do Belize – Spływ rzeką jaskiniową

    Po zwiedzaniu Tikal nadeszła pora na mały zastrzyk adrenaliny 🙂 Z Flores przejeżdżamy około 2 godziny na granice Gwatemali z Belize. Wkraczamy do kraju słynącego z rajskich plaż i wspaniałych raf koralowych. W Belize zatrzymamy się  przygranicznej miejscowości San Ignacio Cayo. Tutaj oddamy się wodnemu szaleństwu. Miasto słynie przede wszystkim jako idealne miejsce do tak zwanego Cave Tubingu. Jest to spływ na dmuchanych tratwach po jaskiniowych rzekach. Pomimo, że prąd rzeki jest spokojny, to podróż  tratwie po ciemnych jaskiniach z pięknymi formacjami stalaktytów zrobi na niejednym duże wrażenie 🙂 Zwiedzanie jaskiń połączymy również z odrobiną wiedzy o dawnych mieszkańcach Belize. W jaskiniach znajdziemy liczne petroglify i malunki naskalne będące dziełem Majów. Dowiemy się dzięki temu nieco więcej o historii tej dawnej cywilizacji. Resztę dnia mamy przeznaczoną na korzystanie z atrakcji w San Ignacio, jeżeli chcemy czegoś podnoszącego ciśnienie to polecamy zjazd na tyrolce ponad gęstą dżunglą 🙂 Kąpiele w pobliskich naturalnych basenach wodnych z kolei przygotują nas na błogi relaks, którego doświadczymy przez najbliższe parę dni. Późnym popołudniem przejeżdżamy do stolicy tego niewielkiego raju na Ziemi – Belize City. Po 2 godzinach jesteśmy na miejscu. Po wielu dniach wędrówek i zdobywania wulkanów zasługujemy na odrobinę odpoczynku 😉

    Dzień 13: Belize

    Po ostatnich dniach wzmożonej aktywności teraz czeka nas jedynie blogi relaks na przepięknych plażach Morza Karaibskiego. Belize jest amerykańska stolica nurkowania. Wspaniała rafa koralowa ustępująca wielkością i uroda na świecie tylko słynnej rafie u wybrzeży Australii przyciąga jak magnes zarówno amatorów i profesjonalistów. Możliwe jest skorzystanie z licznych programów oferujących nurkowanie dla zaawansowanych jak i kursy dla początkujących. Jak uczyć się nurkowania to najlepiej w tak pięknym otoczeniu 😉 Jeżeli czujesz się na siłach możesz udać się 80 kilometrów w głąb morza i zanurkować w prawdziwym cudzie świata – przepięknej Great Blue Hole. Cudowna formacja zachwyca, jest jednak przeznaczona dla bardziej zaawansowanych nurków. Wreszcie możemy również skorzystać z licznych wycieczek objazdowych po mieście i jego okolicach lub oddać się relaksowi na plażach.

    Dzień 14: Belize

    Drugi dzień w Belize. Korzystamy z wycieczek fakultatywnych, zwiedzamy, nurkujemy i odpoczywamy po górskich wędrówkach.

    Dzień 15: Przelot do Guatemala City

    Rano opuszczamy Belize City i kierujemy się do Flores. Po 3 godzinach jesteśmy na miejscu. Szybki transfer na lotnisko i przelatujemy z powrotem do Guatemala City. Następnie przejeżdżamy do hotelu blisko lotniska i spędzamy ostatnia noc w Gwatemali.

    Dzień 16: Powrót do Polski

    Transfer na lotnisko i przelot do Polski. Lądowanie w kraju przewidywane jest na następny dzień. Na miejscu zakończenie wyprawy.

    Noclegi

    Podczas trekkingu na wulkany Acatenango i Toliman nocleg w namiotach na terenie bazy tuż pod szczytem, bądź jak w przypadku wulkanu Toliman na szczycie wulkanu. Pozostałe noclegi będziemy mieli w hotelach. Podczas rezerwacji noclegów unikamy miejsc o niskim standardzie!

    Wyżywienie

    Na czas trekkingu i akcji górskich zapewnione 3 posiłki dziennie (śniadanie, lunch, kolacja). W pozostałe dni wyżywienie kupujemy we własnym zakresie.

    Cena wyprawy

    2350$ + przelot 4500 - 7500 zł

    Obejmuje

    ✅Organizację i logistykę wyprawy
    ✅Wszystkie lokalne przejazdy w ramach programu
    ✅Pełne wyżywienie podczas trekkingów i akcji górskich (3 posiłki)
    ✅Zakwaterowanie w hotelach podczas pobytu w miastach
    ✅Noclegi w namiotach podczas trekkingów
    ✅Bilety wstępów do atrakcji wymienionych w programie
    ✅Wynajęcie licencjonowanych przewodników górskich na czas trekkingu
    ✅Wynajęcie portierów podczas trekkingu i zdobywania wulkanów
    ✅Wycieczkę łodzią po Jeziorze Altitan
    ✅Opłaty za wstęp do Parku Narodowego Tikal
    ✅Opłaty za Cave Tubing w Belize
    ✅Opiekę polskiego lidera
    ✅Ubezpieczenie turystyczne NNW i KL
    ✅Pamiątkowe mapy, koszulki oraz członkostwo w klubie uprawniające do wyjazdów non-profit organizowanych przez klub4challenge więcej: https://4challenge.org/klub/

    Nie obejmuje

    ❌Wyżywienia poza górami
    ❌Własnych wydatków
    ❌Przelotów lokalnych
    ❌Innych atrakcji niewymienionych w programie (m.in nurkowania w Blue Hole w Belize)

    Zainteresują Cię także