fbpx
Zobacz więcej
mongolia
3 kwietnia 2015

Mongolia – ujarzmiona!

Dominik Ziembowicz wyruszył kilka tygodni temu z Wrocławia przez Lwów, Moskwę, Sludjankę (Bajkał). Po szybkim marszu 21 km zdobył Pik Czerskiego 2090m (nie mylić z Czerkawskim).

Z relacji Dominika wynika iż nie tylko góry cieszyły jego oczy „uczciwe dziewczyny…. o wspanialej i zarazem ciekawej azjatyckiej urodzie. Naprawdę warte wszystkiego!”. Po dotarciu do przepięknie położonego miasta Ulan de Ude, kolejne etapy to 6 dni na pustyni Gobi i Pekin…
Do zobaczenia 19go w Lądku Zdroju! Doswidania 🙂