Akcja trwała zaledwie 3 dni, szczyt został zdobyty pokonując dystans z Prijuta przez osiem osób w pięknym stylu, wyprzedzając na przełęczy większość ekip podjeżdżających ratrakami do Skał Pastuchowa.
Ekipa osiągneła szczyt wspólnie z wyprawą Jaśka Meli. Podczas zejścia ze szczytu załamała się pogoda, burzom i piorunom towarzyszyła gęsta mgła. W tej chwili wszyscy uczestnicy ładują baterie przed powrotem do Polski, leniuchując na gorących plażach w Sochi nad Morzem Czarnym. Tylko czy nie przesypiając nocy i bawiąc się do białego rana można odpocząć…? 😉
Zobacz nasze wyprawy:
Wyprawa na Elbrus 5642 m – najwyżej w Europie